Było lato. Szłam za nią drogą, która prowadziła do ogrodu. Z
powrotem niosłam kosz pełen warzyw, które posiała w żyznej ziemi.
Jest zima. Szłam za nią drogą prowadzącą na cmentarz. Z
powrotem niosłam ciężkie łzy, które spływały po policzkach, gdy ją żegnałam.
Dwa wspomnienia, które pozostaną mi po babci na zawsze.
Krótko, ale bardzo wymownie. Pozdrawiam, Weronika.
OdpowiedzUsuńgdy zamknę oczy właśnie to widzę, nawet gdy myślę o czymś innym. Po stracie kogoś bliskiego, myśli same biegną właśnie w tę stronę. pozdrawiam
Usuńdwa bieguny emocji i uczuć... mocne, głębokie wspomnienia.
OdpowiedzUsuńpięknie to ujęłaś!
ważne, że masz w pamięci ten ogród...
na szczęści mam jeszcze dużo dobrych innych wspomnień, które mogę pielęgnować i które wywołują uśmiech pomimo żalu, że bliska osoba odeszła
Usuń